Wokeizm: co to znaczy? Definicja i geneza
Termin „wokeizm” wywodzi się z afroamerykańskiej odmiany języka angielskiego i pierwotnie oznaczał świadomość rasizmu oraz innych form niesprawiedliwości społecznej. Osoba „woke” (przebudzona) jest wyczulona na przejawy dyskryminacji, rasizmu, seksizmu i inne systemowe krzywdy. Współcześnie jednak znaczenie tego terminu uległo rozszerzeniu i często jest używany pejoratywnie do opisu postaw uważanych za przesadne, agresywne lub performatywne w walce z domniemanymi przejawami dyskryminacji. Wokeizm stał się kluczowym elementem ideologii tożsamościowej współczesnej lewicy, skupiającej się na walkach grup mniejszościowych i ich prawach.
Skąd wywodzi się ideologia woke? Źródła filozoficzne
Geneza ideologii woke sięga głębiej niż tylko współczesne ruchy społeczne. Jej korzenie filozoficzne można odnaleźć w teoriach postkolonialnych, feminizmie krytycznym, teoriach krytycznych rasy oraz w analizach poststrukturalistycznych, które kwestionują obiektywność i uniwersalność pewnych prawd. Filozofowie tacy jak Michel Foucault, z jego analizą władzy i dyskursu, czy Edward Said, z jego pracami o orientalizmie, dostarczyli narzędzi do dekonstrukcji istniejących struktur społecznych i kulturowych, które są postrzegane jako opresyjne. Wokeizm często opiera się na wątpliwych filozoficznie tezach, które w praktyce ignorują obiektywną rzeczywistość na rzecz interpretacji nacechowanych subiektywizmem.
Wokeizm jako ideologia tożsamościowa lewicy
Wokeizm jest silnie związany z lewicowym nurtem politycznym i społecznym, stanowiąc jego ideologię tożsamościową. Odchodzi on od klasycznej lewicy, która koncentrowała się na problemach materialnych i nierównościach klasowych, na rzecz walki o prawa i uznanie dla specyficznych tożsamości grup marginalizowanych. Zwolennicy wokeizmu są wyczuleni na wszelkie przejawy dyskryminacji, rasizmu i seksizmu, nierzadko jednak nadinterpretując sytuacje i doszukując się ukrytych znaczeń. Skupienie na tożsamościach takich jak rasa, płeć, orientacja seksualna czy pochodzenie etniczne stało się centralnym punktem tej ideologii, często prowadząc do podziałów i konfliktów w społeczeństwie.
Woke a cancel culture: Policja Myśli w natarciu
Wokeizm jest nierozerwalnie związany z cancel culture, czyli kulturą unieważniania i ostracyzmu wobec osób o odmiennych poglądach. Jest to zjawisko, w którym jednostki lub grupy, uznane za „niepoprawne” lub „obraźliwe” przez zwolenników ideologii woke, są publicznie potępiane, bojkotowane, a nawet wykluczane z życia społecznego i zawodowego. Działa to jak swoista „policja myśli”, która pilnuje przestrzegania narzuconych norm i zakazów.
Cenzura Big Tech i nowomowa
Współczesny świat cyfrowy i dominacja platform Big Tech odgrywają znaczącą rolę w rozprzestrzenianiu się i egzekwowaniu norm woke. Wielkie platformy technologiczne często stosują cenzurę, usuwając treści lub blokując konta użytkowników, którzy nie spełniają ich wytycznych dotyczących „mowy nienawiści” czy „dezinformacji”, które są interpretowane przez pryzmat ideologii woke. Jednocześnie promowana jest nowomowa, czyli język dostosowany tak, aby nie obrazić żadnej grupy, często prowadząc do zniekształcania znaczeń słów i utrudniając swobodną komunikację.
Korporacyjny „kapitalizm interesariuszy”
Ciekawym zjawiskiem jest wykorzystywanie ideologii woke przez korporacje, co określa się mianem korporacyjnego „kapitalizmu interesariuszy”. Wielkie firmy, zamiast skupiać się wyłącznie na zyskach dla akcjonariuszy, deklarują dbałość o szeroko pojęte interesy społeczne, środowiskowe i etyczne, często przy użyciu retoryki woke. Krytycy wskazują, że jest to jedynie zasłona dymna dla ich działań, mająca na celu poprawę wizerunku i przyciągnięcie konsumentów, bez rzeczywistej zmiany w ich praktykach biznesowych.
Ideologia woke: nowa świecka religia?
Niektórzy krytycy porównują ideologię woke do nowej świeckiej religii, która posiada własne dogmaty, tabu i poczucie winy. W tym ujęciu, „przywilej” jest postrzegany jako rodzaj „grzechu pierworodnego”, a jego posiadacze muszą przejść przez proces „oczyszczenia” poprzez akceptację narracji woke.
Wyznawcy moralności wokeness: dogmatyzm i fanatyzm
Wyznawcy moralności wokeness są często opisywani jako osoby dogmatyczne i fanatyczne. Ich ideologia uzasadnia przemoc wobec osób o odmiennych poglądach, a każdy, kto nie zgadza się z ich wizją świata, jest automatycznie uznawany za wroga. Wokeizm wyznaje czarno-białe widzenie rzeczywistości, gdzie odcienie szarości są ignorowane, a najmniejsze odstępstwa od narzuconych dogmatów traktowane są jako afront.
Subiektywizm kontra obiektywna rzeczywistość
Wokeizm jest krytykowany za promowanie subiektywizmu i ignorowanie obiektywnej rzeczywistości. W imię walki z dyskryminacją i ochrony uczuć mniejszości, neguje się istnienie płci biologicznej i dokonuje się redefinicji znaczeń słów. Podważa się znaczenie rozumu, nauki i empirii, traktując je jako formy totalitaryzmu, co prowadzi do zerwania z tradycyjnym rozumieniem prawdy i wiedzy.
Wokeizm w Polsce: rewolucja kulturowa czy prawicowy chochoł?
W Polsce dyskusja o wokeizmie często postrzegana jest jako importowana z USA i nie zawsze odzwierciedla lokalne realia. Niektórzy widzą w nim zagrożenie dla wolności słowa i nauki, podczas gdy inni uważają, że jest to jedynie prawicowy chochoł, wykorzystywany do budzenia lęków i mobilizacji elektoratu. Ideologia ta, choć obecna w niektórych środowiskach akademickich i kulturalnych, nie zdobyła na tyle znaczącej pozycji, aby mówić o prawdziwej rewolucji kulturowej.
Zagrożenia dla wolności słowa i nauki
Jednym z najpoważniejszych zarzutów wobec wokeizmu jest jego potencjalne zagrożenie dla wolności słowa i nauki. Atmosfera na niektórych uniwersytetach staje się tak toksyczna, a presja ze strony zwolenników tej ideologii tak silna, że naukowcy rezygnują z pracy lub są wyrzucani za „obrazę uczuć” jakiejś grupy. Cenzurowane są publikacje naukowe, nie z przyczyn merytorycznych, lecz tożsamościowych, co podważa fundamenty badań naukowych i swobodnej wymiany myśli.
Krytyka wokeizmu: wirus atakujący umysł?
Elon Musk określił wokeizm jako „wirus atakujący umysł”, trafnie oddając jego destrukcyjny potencjał. Ideologia ta może przyciągać osoby z zaburzeniami osobowości, takie jak narcyzm czy psychopatia, które wykorzystują jej narracje do własnych celów. Wokeizm jest oskarżany o promowanie nienawiści do własnego kraju, historii i religii, a także o antydemokratyczny charakter i tendencję do narzucania jedynych słusznych poglądów. Krytycy wskazują, że ideologia ta, podobnie jak łysenkizm w historii nauki, może prowadzić do zniszczenia nauki i humanistyki, zastępując rozum i empirię dogmatami i emocjami.