Kim jest Adrian Zandberg?
Adrian Zandberg to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polityków polskiej lewicy, współzałożyciel i współprzewodniczący Partii Razem, historyk, programista i poseł na Sejm. Urodził się 4 grudnia 1979 roku w Aalborgu w Danii, gdzie jego rodzice wyemigrowali z Polski w latach 60. i 70. XX wieku. Jego dzieciństwo i młodość ukształtowały jego poglądy – już w szkole podstawowej angażował się w działalność społeczną, by później stać się jednym z czołowych głosów na rzecz sprawiedliwości społecznej w Polsce.
Dzieciństwo i edukacja – od Danii do Warszawy
W 1986 roku rodzina Zandberga wróciła do Polski i zamieszkała na warszawskim Mokotowie. Jako dziecko wystąpił w serialu „Ballada o Januszku”, a w szkole podstawowej przeskoczył dwie klasy, co świadczyło o jego wybitnych zdolnościach. Już w młodym wieku zainteresował się programowaniem, ucząc się języka BASIC na komputerze ZX Spectrum. Był również jednym z pierwszych Polaków, którzy korzystali z internetu w latach 90., dzięki połączeniu między Uniwersytetem Warszawskim a Uniwersytetem Kopenhaskim.
Studiował historię i prawo na UW, jednak ostatecznie skupił się na historii, broniąc w 2007 roku doktorat poświęcony ruchom robotniczym w Europie. Jego praca naukowa dotyczyła też historii medycyny, a jeden z artykułów opublikował w prestiżowym piśmie „Medical History” wydawanym przez Cambridge University Press.
Początki działalności politycznej – od Unii Pracy do Jacka Kuronia
Już na studiach Adrian Zandberg dał się poznać jako aktywista lewicowy, wstępując do Unii Pracy, partii wywodzącej się z nurtu post-Solidarności. Współpracował z takimi postaciami jak Jacek Kuroń, Karol Modzelewski czy Izabela Jaruga-Nowacka. W 2001 roku założył wraz z Kuroniem polski oddział ruchu alterglobalistycznego ATTAC. W kolejnych latach protestował przeciwko udziałowi Polski w wojnie w Iraku, walczył o prawa pracowników i organizował kampanie społeczne.
Droga do powstania Partii Razem
W 2015 roku Zandberg był jednym z założycieli Partii Razem, która szybko stała się ważnym głosem w debacie publicznej. Jej celem była walka z nierównościami społecznymi, śmieciowymi umowami i wykluczeniem mieszkaniowym. W wyborach parlamentarnych w 2019 roku został wybrany na posła, zdobywając blisko 141 tysięcy głosów w Warszawie. W Sejmie skupił się na gospodarce, nowych technologiach i ochronie praw pracowniczych.
Walka o lepszą Polskę – co proponuje Adrian Zandberg?
Program Zandberga i Partii Razem opiera się na silnym państwie opiekuńczym. Postuluje m.in.:
– zwiększenie nakładów na służbę zdrowia,
– wprowadzenie progresywnego podatku dla najbogatszych,
– budowę mieszkań komunalnych,
– skrócenie czasu pracy,
– pełną liberalizację prawa aborcyjnego.
W 2024 roku odrzucił ofertę wejścia do rządu Donalda Tuska, argumentując, że Nowa Lewica nie spełniła kluczowych postulatów ekonomicznych i społecznych.
Kandydatura w wyborach prezydenckich 2025
W styczniu 2025 roku Partia Razem ogłosiła Adrian Zandberga swoim kandydatem w wyborach prezydenckich. Choć nie wszedł do drugiej tury, zdobył blisko milion głosów, co pokazało rosnące poparcie dla jego wizji Polski. W kampanii podkreślał, że prezydent powinien być rzecznikiem zwykłych obywateli, a nie tylko reprezentantem establishmentu politycznego.
Życie prywatne i inspiracje
Adrian Zandberg jest żonaty z Barbarą Audycką-Zandberg, badaczką społeczną, i ma dwoje dzieci – Olgę i Olafa. Jego babcia, Krystyna Zandberg, była uczestniczką Powstania Warszawskiego, co wpłynęło na jego patriotyzm rozumiany jako walka o sprawiedliwość. W swojej działalności często odwołuje się też do tradycji polskiej inteligencji zaangażowanej społecznie.
Dlaczego Adrian Zandberg jest ważny dla polskiej polityki?
W przeciwieństwie do wielu polityków, Zandberg konsekwentnie broni swoich poglądów, nawet gdy są niepopularne. Krytykuje zarówno PiS, jak i liberalne elity, co czyni go jednym z niewielu głosów domagających się prawdziwej zmiany systemowej. Choć jego szanse na przejęcie władzy są na razie ograniczone, stał się symbolem lewicy, która nie boi się mówić o nierównościach i wyzysku.
Jego historia pokazuje, że w polskiej polityce wciąż jest miejsce na autentyczne zaangażowanie – i że sprawiedliwość społeczna może być ważniejsza niż partyjne układy.